Oko małej W. (również małe swoja drogą) zatarte, jak się okazuje własnołapkowo i wspólnego z alergią czy też zapaleniem spojówek (co podczas komunijnej uroczystości diagnozowane było przez licznych znawców, bez cienia wątpliwości, nie raz) ma tyle co przysłowiowe nic. Zatem to zmartwienie puszczam z wiosennym wiatrem w niepamięć.
Czasami wpada do mnie ta zniewalająca nowatorstwem i pachnąca Ameryką myśl, że w dobrej wierze i sprawie należy po prostu grzecznie zostać sobą. Nie ja jedna więziona jestem przez potrzebę udowadniania sobie, że jest się fajnym. Nie piszę genialnie, nie robię zdjęć uginających kolana przed widzem. Idę jednak na imprezę, spotykam dawno niewidzianego znajomego i okazuje się, że on w świecie małej W. wirtualnie bywa i ten świat lubi. Jest to miłe niezwykle i uprzytamnia człowiekowi, że ktoś to czyta, ktoś ogląda i ktoś wraca; że Wandzia drzemie, a ja siedząc na niewygodnym krześle w kuchni i trzymając stopy na zimnych płytkach rzucam luźne myśli, które weryfikuje jedynie automatyczny korektor, a ktoś inny na ekranie swojego laptopa w domowym zaciszu albo mądrego-telefonu w zatłoczonym autobusie widzi mnie taką, jaką sobie wyobrazi przez pryzmat tych słów. No czad.
To bycie sobą (bez wątpienia zabarwione trywialnym skojarzeniem) nie jest takim hop-siupem. Wiadomo. Otoczenie nas zbudowało, ciężko się odciąć, ale dobrze żyć w zgodzie w z tym głosem, co to go się, być może mylnie, określa wewnętrznym.
Takie to słowo zawiłe na początek tygodnia zostawiam.
Ja Cię tak bardzo lubię :) I bardzo lubię czytać Twoje słowa.
OdpowiedzUsuńz wzajemnością Kochana.
UsuńGood stuff :)
OdpowiedzUsuńoh, thanks :)
UsuńI ja lubię Twoje słowa. I zdjęcia:D
OdpowiedzUsuńOj bardzo mi miło. Dziękuję.
Usuńrozsmakowuję się regularnie... bo bardzo sensownie piszesz i bez zadęcia, i poczucie humoru masz zdecydowanie 'z mojej parafii' :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo, oby Ci dalej smakowało;)
Usuńto ja, na tym telefonie, w tym autobusie, umilasz moje powroty z pracy do bejbika w wieku Wandzi. już jakiś czas.merci ;) pozdrawiam was ciepło, Asia
OdpowiedzUsuńto ja dziękuję:)
Usuńjakim cudem trafiłam tu dopiero 1,5 h temu :) zostaję ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Basia