Ponieważ okoliczności, aura, warunki i inne tego typu słowa nie mieszczące w sobie w tej konwencji nic poza moim roztargnieniem, nie sprzyjają, bym napisała o Naszych świętach wyjazdach, kłótniach i miłosnych uniesieniach, wrzucam kilka zdjęć zrobionych przez jakże modną aplikację, której mąż mój ostatnio nie odpuszcza:)
Po zdjeciach wnioskuje, ze chyba bylo Wam fajnie w te Swieta ;)
OdpowiedzUsuńFajne foty! Oddają klimat Świąt ;) Mieliśmy identycznego misiaka dla Syna w zeszłą zimę! :>
OdpowiedzUsuńDzidzia piękna!
OdpowiedzUsuńmatko, jaka Wandzia sliczna jest! przekochany pyszczek malutki
OdpowiedzUsuńSuper fotki!!! Synuś też chodził w tym misiu:))
OdpowiedzUsuńPiernik Frania ze smutną minką mnie rozśmieszył :D I niedźwiedź pod prysznicem rozbrajający :D
OdpowiedzUsuńAle Fruzia gangsterka wymiata najbardziej :D
2 zdjęcie rozczula na maxa! ;-) śliczna!
OdpowiedzUsuń