
9 miesięcy temu z rozprutego brzucha mego wyjęto istotę najlepszą z najlepszych, niezwykle małą i pomarszczoną, nigdy wcześniej ani później nie poznałam nikogo tak pięknego. Drugie 9 miesięcy temu dowiedziałam się, że takowa istota zaszczyci świat swoją obecnością.
Mała W., jesteś absolutnie niemożliwa.
Oj, chciałabym, chciałabym:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego:)
fakt, Mała jest zachwycająca... i już nie taka mała :)
OdpowiedzUsuńPiękne słowa! I jakie prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńSzczególna osiemnastka:)
OdpowiedzUsuń