sobota, 2 sierpnia 2014


Kilka klatek z życia naszej rodziny. Zdjęcia zrobione jeszcze zanim termometry przestały wytrzymywać, zanim fotele samochodu zaczęły być naszymi krzesłami i łózkami jednocześnie, zanim nad greckim morzem zeszła z nas skóra, zanim znowu zaczęłam się szukać. Na całą resztę jeszcze przyjdzie pora. Pomyślałam, że może chronologia rozproszy, miejmy nadzieję, chwilowe zagubienie.

Niezmiennie jednak, kocham Was - Wando i Emilu. Niezmiennie.











1 komentarz:

  1. Piękne zdjęcia! No i czekamy, czekamy na więcej! I na wakacyjną relację! A te loki Wandowe uwielbiam!!:))

    OdpowiedzUsuń