W okresie bożonarodzeniowym ja wraz z moją, jakże ukochaną i wspominaną tu nieraz N. wyruszyłyśmy na krótką wyprawę, by odwiedzić uwielbianą przez nas Aleksandrę. Zabrałam ze sobą 3 aparaty, do każdego załadowałam kliszę. Oto nasze spotkanie oczami każdej z nas:
Natalia:
Monika:
Aleksandra:
Ps. Dziewczyny, tak było zimno, a ja mam takie ciepłe wspomnienia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz