Mała W.,
jesteś początkiem wszystkiego, co się dzieje. Dzisiaj trochę Ci poopowiadam, bo psychologia twierdzi, że możesz nie pamiętać ówczesnych wydarzeń ;).
 |
To Ty. Na tym zdjęciu masz 14 miesięcy. Jeśli kiedyś będzie Ci się wydawać, że ta kurtka lub opaska to obciach, to wiedz, że jesteś jednym z najbardziej luzacko ubieranych dzieciaków :) |
|
|
 |
Ku potwierdzeniu moich słów zdjęcie ukazuje Cię w stroju, jakiego nie powstydziłby się żaden jogin. |
|
 |
To Ty w towarzystwie wujka Tomka, cioci Ani i słonia, którego od nich dostałaś, a którego sprytnie wprawiłaś w ruch. Wujek i ciocia szykują dla Ciebie towarzystwo, co unaoczniają rosnące brzuchy ;) |
 |
Mamy czerwiec 2013 - czas festynów wszelakich. W towarzystwie dmuchanego konika i wujka Bizona zdajesz się bawić wspaniale. |
|
 |
Wystawa cioci Natalii - Twojej mamy chrzestnej, zakochanej w Tobie absolutnie. |
 |
Kolejne zdjęcie z wystawy. Szczęśliwy pierwszy plan poza Tobą i tatą tworzą: wujek Bizon, a także niezwykle bliska sercu mamy ciocia Marta wraz z mężem - wujkiem Wojtkiem, co "MaCzas" :) |
|
|
 |
Niebo nad jednym z przedszkoli, w których pracuje Twoja mama. Niebo jest mamy fascynacją, która pewnie nie skończy się prędko. |
|
|
 |
Od jakiegoś czasu sprawiasz, że nasze dni rozpoczynają się o 5.30. Masz rację, zobacz, jakie wspaniałe światło byśmy traciły ;). |
|
 |
Tata i wujek Bizon na chwilę przed wywiezieniem gruzu z mieszkania, do którego za dwa miesiące się przeprowadzimy, gdzie jeden z pokoi dumnie nosi nazwę "pokój Wandzi" :) |
|
 |
Ty i Twoja mama - autorka zdjęć i współautorka Twoja ;) |
|
|
cudna historyjka, cudne zdjatka- po fachu ,ze tak stwierdze, no i cudna kompanija. juz nie wspomne o nowinach mnie niezwykle cieszacych zaobserwowanych na owych zdjatkach :) ucalowania najmocniejsze dla powyzszych osobnikow. xxx
OdpowiedzUsuńps. Oczywiscie Wanda przepiekna! cmok
OdpowiedzUsuńCałujemy Aniu Waszą czwórkę czule:-)
Usuńślicznie:)
OdpowiedzUsuńDzięki:-)
UsuńCudwona opowieść i niezwykła pamiątka! I Was czeka przeprowadzka? O proszę, nas także :) Wanda cudna, jak zwykle!!
OdpowiedzUsuńCzas zmian:-)
Usuńojej ale pięknie tu u Ciebie. Blog powinien się nazywać 'archiwum życia W.' :)
OdpowiedzUsuńDziękuję,pomyślę nad tym;-)
UsuńCudownie jest tu wejść i pooglądać te wszystkie zdjęcia i zobaczyć, jakim przepięknym uczuciem się darzycie. Każdego dnia czekam na wieści o Was. Czytanie tegoż bloga jest stanowczo uzależniające.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie,pozdrawiam:-)
UsuńJest i ON = "Mama! Konjik!", bo słyszałam to do wieczora w Dzień Dziecka:)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że nie odpowiedziałam na przywitanie, gdy ostatnio spotkałyśmy się na pasach. Byłam tak zatopiona we własnych myślach, że zorientowałam się, iż Ty to Ty dopiero, gdy podziwiałam z oddali Twój zgrabny tył oddalający się na wspaniałym rowerze.
W ostatnich dniach, bardzo dla mnie trudnych, moja Córka jest dla mnie największą pociechą i siłą napędową, by robić więcej niż leżenie i jedzenie. Dlatego podpisuję się w 100% pod słowami "jesteś początkiem wszystkiego,co się dzieje". Miłość matczyna potrafi przezwyciężyć nawet śmierć.
M.
Hej,nie ma sprawy.Anna napomknela mi o tym,co się wydarzyło,bardzo mi przykro.Życzę możliwie spokojnej rekonwalescencji po tym wydarzeniu,które swoją drogą również mam za sobą...
UsuńCudnie! Ach, to będzie wspaniałe, kiedy Wandzinka będzie czytać Twój blog!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, zazdraszczam talentu. Podziwiam!
Zdjęcia są wspaniałe! Cudownie je opisałaś, to piękna pamiątka dla Wandy :)
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie ten dzień, kiedy młoda Wanda zobaczy, przeczyta i się zamyśli... póki co podziwiać będziemy my, bo podziwiać warto :)
OdpowiedzUsuń